Według Jacka Kurskiego pogłoski o istnieniu w TVP „czarnej listy” rozsiewa „kilka sfrustrowanych osób, które dostały olbrzymi kredyt zaufania od Telewizji Polskiej” i go nie wykorzystały. Kurski zapowiada, że nie będzie tolerował kolejnych wulgarnych wpisów pracowników TVP w internecie. - Autorzy tych wypowiedzi, które się pojawiły, dostali jasne ostrzeżenia, że jeszcze jeden późnonocny wpis o obskuranckiej treści, a się pożegnamy - stwierdził.